Polskie forum łaskotek

Black

Użytkownik

Dołączył: 2021-04-11

Liczba postów: 34

Doda

*****

Długi jesienny wieczór. Zimno i mokro na dworze, ale w domku w górach całkiem przyjemnie. Ogień buzował na kominku, aż miło. Przed nim, na posadzce z dębowej klepki, rozciągnięta puszysta skóra z białego niedźwiedzia. Na stoliku w kieliszkach dobrze schłodzony szampan. W tle nastrojowa muzyka z dawnej epoki, płynąca z ukrytych w zakamarkach salonu głośników. Czegóż chcieć więcej do znakomitej zabawy?

Młody chłopak leżał na skórze z niedźwiedzia i obserwował płonące polana w kominku. Miał na sobie bokserki oraz długie niebieskie dżinsy. Obok niego, na klepce, leżało nieduże sztuczne pióro. Chwycił je do ręki i powoli obracał nim, imitując łaskotanie.

Usłyszał szmer od strony drzwi. Odwrócił się i ujrzał piękną blondynkę, ubraną niezwykle pociągająco. Skąpa czarna koronkowa bielizna ledwo osłaniała jej wydatny biust, a nogi dodatkowo wyszczuplały czarne samonośne pończochy - kabaretki. Dodatkowo wzrostu dodawały dziewczynie wysokie czerwone zamszowe szpilki na platformie. Dyskretny makijaż wspaniale harmonizował z jej jasnymi długimi włosami, które zmysłowo opadały na plecy i ramiona.

Zbliżyła się do mężczyzny i uklęknęła obok niego na niedźwiedziej skórze. Patrząc mu głęboko w oczy chwyciła do ręki kieliszki z szampanem i jeden wręczyła swojemu partnerowi. Upiła łyk znacząc swój kieliszek czerwoną szminką. Chłopak również upił trochę szampana i odebrał z rąk dziewczyny kieliszek, po czym oba odstawił na stolik.

Zbliżył się do swojej wybranki i namiętnie pocałował w usta, jednocześnie odgarniając dziewczynie włosy. Oboje przez chwilę delektowali się tym uczuciem namiętności. Następnie chłopak położył dziewczynę na podłodze i zaczął swoim językiem błądzić po jej zadbanym i seksownym brzuszku, od zakończenia stanika do górnej linii stringów. Zataczał kręgi wokół pępka i lizał boczki oraz żebra dziewczyny, powodując na jej twarzy nikły uśmiech.

Po paru minutach takich pieszczot obrócił dziewczynę na brzuch i skupił się na nogach swojej partnerki. Delikatnie wodził palcami po jej seksownych nogach, muskał miejsca pod kolanami i przesunął się niżej, docierając do stóp. Chwycił za obcas lewego buta i prawą ręką przytrzymując nogę dziewczyny delikatnie zdjął go i rzucił przed siebie. Po chwili drugi pantofelek wylądował na posadzce obok pierwszego.

Chłopak położył się obok dziewczyny mając tuż obok siebie jej wyeksponowane podeszwy stóp, okryte czarnymi kabaretkami. Wziął do ręki pióro i zaczął muskać nim paluszki, później podbicia i wyżej pięty. Delektował się zachowaniem tych piękności, które przy każdym muśnięciu wrażliwego miejsca, reagowały drganiami i wierceniem na boki. Odłożył piórko i palcami zaczął muskać okolice kostek i pięt. Gdy jego palce wkroczyły na obszar spodów stóp za jego plecami rozległ się miły dla ucha chichot. Gdy jego działania przybrały na sile, stopy zaczęły dziki taniec, a chichot przerodził się w melodyjny i głośny śmiech. Chłopak, aby móc kontynuować zabawę, usiadł na nogach dziewczyny tyłem do jej głowy i uwięził te rozbrykane piękności aby mieć swobodę dalszego zajmowania się stopami partnerki. Przed sobą miał ten bardzo wrażliwy obiekt pożądania, który aż prosił się, aby skutecznie się nim zająć.

Bez żadnych oporów energicznie zaczął łaskotać palcami środek stóp dziewczyny. Skupił się głównie na paluszkach i podbiciu, czasem zahaczając o pięty. Ofiara tych bezlitosnych tortur wiła się jak wąż pod ciężarem chłopaka próbując wyrwać swoje nogi z rąk oprawcy. Jej śmiech przybrał na sile, co jakiś czas słychać było błagania o zaprzestanie łaskotek.

Chłopak jeszcze przez pewien czas znęcał się nad swoją partnerką. W końcu dał jej odetchnąć. Zszedł z niej i podał kieliszek z szampanem. Dziewczyna wypiła do dna i usiadła obok swojego partnera. Wymownie położyła swoje nogi na jego kolanach i zmysłowo się uśmiechnęła.

Chłopak delikatnie zdjął jej z nóg pończochy i rzucił za siebie. Chwycił w dłonie stopy dziewczyny z pomalowanymi na perłowo paznokciami. Zaczął je masować i ugniatać. Dziewczyna odpłynęła pod wpływem pieszczot, zamknęła oczy i cicho pomrukiwała z zadowolenia.

Partner przystawił sobie jej stopy do twarzy napawając się zapachem płynu do kąpieli. Wystawił język i wodził nim po podeszwach stóp. Lizał paluszki i pomiędzy nimi, łuki na podbiciu i wokół pięt. Dokładnie sprawdzając wszystkie wrażliwsze punkty, wyczuwalne drgania podczas natrafienia na takie właśnie miejsca. Trwało to z kilka minut gdy spostrzegł, że dziewczyna pod wpływem tych pieszczot zasnęła.

Wziął ją na ręce i zaniósł do sypialni. Położył na ogromnym łożu i przykrył puszystą pierzyną.
Sam ułożył się obok niej kontemplując te namiętne doznania. Na coś więcej przyjdzie jeszcze czas...

Dziewczyna ocknęła się po pewnym czasie i spostrzegła, że leży na łożu w sypialni. Światło przygaszone, ledwo rzucało promień na chłopaka, siedzącego w głębokim wygodnym fotelu. Bacznie obserwował zachowanie blondynki, której ciało okrywała jedynie czarna skąpa bielizna. Usta miała zakneblowane czarną jedwabną chustą. Jej ręce i nogi wyciągnięte w kształt litery X były przywiązane do czterech nóg łoża za pomocą grubych pasków od szlafroków.

Mężczyzna widząc, że jego ukochana się obudziła, podniósł się z fotela i leniwie zbliżył się do łóżka, jednocześnie zdejmując z siebie dżinsy. Położył się obok lewego boku dziewczyny i zaglądając jej w oczy przejechał opuszkami palców po wrażliwym boku, od pachy do biodra. Dziewczyna wzdrygnęła się i popatrzyła pytającym wzrokiem na chłopaka. Ten uśmiechnął się lekko i powtórzył podobny ruch na prawym boku blondynki. W jej zakneblowanych ustach można było usłyszeć nieme pytanie o powód zadawanych jej tortur. Chłopak przeniósł swoje palce na jej wysportowany brzuch i zaczął drażnić delikatną skórę na żebrach. Co pewien czas zataczał kółka wokół pępka i wodził palcami po wycięciach w talii. Dziewczyna szarpała się nerwowo, przez chustę dobiegł chłopaka przytłumiony śmiech. Delikatnie jak malarz pędzlem muskał aksamitną skórę pod pachami, na szyi, za uszami, by po chwili łaskotać ponownie brzuch, boki i żebra. Ta potworna pieszczota w umyśle dziewczyny nie miała granic, a minęło zaledwie kilka minut tej gry wstępnej.

Chłopak poruszył się na łóżku i przekręcił się mając na wprost twarzy zgrabne nogi blondynki oraz jej śliczne zadbane stópki. Pieścił jej nogi po wewnętrznej stronie ud i pod kolanami. Dziewczyna chciała złączyć nogi, aby uniemożliwić drażnienie jej wrażliwej skóry, ale więzy wykonane przez chłopaka były nad wyraz solidne. Przesuwał palcami po wierzchniej części łydek i stóp. Gdy dotarł do miękkich i gładkich spodów stóp, dziewczyna zaczęła się szarpać jak opętana. Mężczyzna chwycił palce jej lewej stopy a prawą dłonią zaczął dziki taniec na podeszwie. Od palców, przez śródstopie do pięty. Łaskotał tak swoją wybrankę z minutę, nie więcej. Puścił jej stopę i spojrzał na jej spoconą twarz. Dziewczyna oddychała tak, jakby przebiegła maraton albo finiszowała na "setkę".

Chłopak zszedł z łóżka i uklęknął przy jej prawej stopie. Wysunął język i zaczął wodzić nim po pięcie, po wycięciu stopy i po poduszce pod palcami. Ssał palce i wkładał język między nie czym doprowadzał dziewczynę do istnej rozkoszy. Zaczęła pojękiwać przez knebel, zwłaszcza w momentach, gdy chłopak natrafiał na bardziej wrażliwe miejsca.
Po pewnym czasie wspiął się językiem po wierzchniej części prawej nogi do góry, docierając w okolice bioder. Rozwiązał sznureczki, którymi stringi były obwiązane wokół bioder i zdjął je, odsłaniając wydepilowany kwiat kobiecości. Położył się pomiędzy rozchylonymi nogami blondynki i zaczął lizać jej pachwiny, podbrzusze, aby na koniec dotrzeć do meritum pieszczot. Musnął czubkiem języka nabrzmiałą od wcześniejszych pieszczot łechtaczkę. Dziewczynę przeszedł dreszcz, instynktownie jęknęła i poruszyła nogami. Przy każdym następnym smagnięciu językiem unosiła biodra na ile jej pozwalały więzy. Mężczyzna przyśpieszył intensywność pieszczot doprowadzając swoją ukochaną do szaleństwa. Lizał jej łechtaczkę z taką precyzją, że po kilku minutach jego twarz została obdarzona jej nektarem. Dziewczyna opadła na łóżko i oddychała głęboko. Chłopak zszedł z łóżka i sięgnął po ręcznik, leżący na stoliku pod ścianą. Wytarł twarz, uśmiechnął się i zaczął zdejmować bokserki. Rzucił wszystko na podłogę i położył się na dziewczynie.

Zsunął jej biustonosz na brzuch, wcześniej odpinając ramiączka. Zaczął całować i lizać jej krągłe i nabrzmiałe piersi. Przygryzał sutki, palcami głaskał ją po włosach. Drugą dłonią pobudzał członka, który z każdym ruchem coraz bardziej nabrzmiewał i twardniał. Gdy mężczyzna doszedł do wniosku, że jego penis jest gotowy do akcji, zanurzył go w ciele dziewczyny, wchodząc na tyle głęboko, że blondynka aż jęknęła. Zaczął ją posuwać szybkimi i rytmicznymi ruchami, jednocześnie nadal jedną ręką pieścił jej piersi. Jeszcze trochę ogromnego wysiłku i chłopak wystrzelił potężną dawką spermy. Opadł obok dziewczyny na łóżko i z trudem łapał oddech. Oboje spoceni i zmęczeni tym miłosnym uniesieniem wkrótce zasnęli.